Św. Walenty - patron chorych i zakochanych Drukuj
Wpisany przez Beata   
wtorek, 14 lutego 2017 01:07

Dzisiaj, czyli 14 lutego przypada liturgiczne wspomnienie św.Walentego, którego powszechnie uważa się za patrona osób zakochanych. Jednak mało kto wie, że ów święty jest także patronem epileptyków, osób opętanych. Gdy zajrzymy do Martyrologium Rzymskiego pod tą datą znajdziemy dwóch świętych Walentych. Jeden z nich to kapłan rzymski, ścięty w okresie prześladowań, które wybuchły za panowania cesarza Klaudiusza II Gota oraz biskup Terni pod Rzymem. Prawdopodobnie chodzi tu o tą samą osobę. Od IV wieku jest czczony, jako męczennik. Mało, kto wie, że św. Walenty jest także patronem pokoju oraz pszczelarzy.

Gdy spojrzymy na obrazy przedstawiającego świętego w stroju kapłana lub biskupa to zauważymy, że na wielu z nich uzdrawia chłopca z padaczki. Do dziś wiele osób dotkniętych tą chorobą i ich bliscy szukają orędownictwa u niego. Wiele razy Bóg przez osobę św. Walentego dokonywał uzdrowień. Padaczka inaczej nazywana też epilepsją bywa też nazywana "tańcem świętego Walentego".

Ną tą chorobę chorowali m.in. Dante, Molier, Aleksander Wielki, Napoleon Bonaparte, papież Pius IX, Ludwig van Beethoven.

 

 

 

Jedna z legend głosi także, że ów święty błogosławił także osobom zakochanym i miał w zwyczaju ofiarowywać kwiat ze swojego ogrodu w Terni wszystkim młodym, którzy go odwiedzali. Przynosił on ponoć szczęście w małżeństwie. Ponieważ był on wielokrotnie proszony o udzielenie sakramentu małżeństwa, święty Walenty wybrał więc jeden dzień w roku, aby tego dnia połączyć zakochanych. Wybór padł na 14 luty.

Parę wskazówek jak można pomóc osobie chorej na padaczkę:

  • Jeśli to możliwe, aby chory nie doznał urazu głowy, podłóż mu pod nią poduszkę, złożoną kurtkę lub sweter.
  • Przenieś daną osobę w bezpieczne miejsce, jeśli do napadu doszło np. na schodach, jezdni lub innym miejscu stwarzającym niebezpieczeństwo.
  • Nie przytrzymuj chorego na siłę; ułóż go w pozycji bocznej ustalonej, aby zapobiec w przypadku wystąpienia wymiotów zakrztuszeniu i aspiracją wydzieliny do płuc
  • Po ustaniu napadu, utrzymaj chorego w pozycji bocznej ustalonej.
  • Pozwól, aby napad przebiegał własnym tokiem. Po jego ustaniu pomóż choremu dostać się w miejsce bardziej dogodne.
  • Jeśli tego potrzebuje, pozwól pacjentowi na odpoczynek lub sen
  • Nigdy nie wkładaj niczego choremu do ust w celu zapobiegnięcia przygryzieniu języka w czasie napadu, ponieważ można w ten sposób wyrządzić więcej szkód niż pomóc
  • Jeśli dochodzi do kolejnego napadu bez odzyskania w międzyczasie przytomności przez chorego lub jeśli napad trwa dłużej niż pięć minut, wezwij pomoc

 

AUTOR:  Beata Fabiś

 

Foto: http://www.obra.archpoznan.org.pl/html/Koscioly/walenty.html

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Poprawiony: wtorek, 14 lutego 2017 22:46