Katechezy
Słudzy i słuchacze Słowa Bożego PDF Drukuj Email
Wpisany przez TOMASZ32-VAD   
czwartek, 07 marca 2013 09:46

Przypominamy ten ciekawy i ważny wykład na temat głoszenia Słowa Bożego, aby lepiej przygotować się do przeżywania tak ważnego wydarzenia w życiu chrześcijanina jakim jest Triduum Paschalne - czas Męki i Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa 

 

Redakcja Via Ad Deum

 

----------------------------------------

 

Ufamy, że tekst ks. Prof. J. Kudasiewicza wygłoszony na zakończenie Wielkiego Jubileuszu Roku 2000  pomoże nam w głębszym rozumieniu Mt 7, 21-23 z IX niedzieli zwykłej „A”: „Nie każdy, który Mi mówi: ‘Panie, Panie’, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie”. Być sługą Słowa, który pełni wolę Ojca, a nie słuchaczem Słowa, który i tak ostatecznie zrobi swoje. – (SFD)


1. Słowo Boże

 

Zanim otrzymamy pouczenie o posłudze słowa, najpierw dowiemy się, czym jest Boże słowo, słowo Ewangelii i czym różni się od słowa ludzkiego? Słowem Bożym jest cała Biblia – Stary i Nowy Testament. Prawo Mojżeszowe, którego zapragnął słuchać lud izraelski, zostało nadane Izraelowi przez Boga: „które Pan nadał Izraelowi” (Ne 8,1). Nieco dalej to samo. Prawo zostanie nazwane „księgą Prawa Bożego” (Ne 8,8).
Zanim otrzymamy pouczenie o posłudze słowa, najpierw dowiemy się, czym jest Boże słowo, słowo Ewangelii i czym różni się od słowa ludzkiego? Słowem Bożym jest cała Biblia – Stary i Nowy Testament. Prawo Mojżeszowe, którego zapragnął słuchać lud izraelski, zostało nadane Izraelowi przez Boga: „które Pan nadał Izraelowi” (Ne 8,1). Nieco dalej to samo. Prawo zostanie nazwane „księgą Prawa Bożego” (Ne 8,8).

 

Poprawiony: piątek, 08 marca 2013 03:36
Więcej…
 
Wagony złota, sakiewka blaszaków i Bóg PDF Drukuj Email
Wpisany przez TOMASZ32-VAD   
środa, 06 marca 2013 19:01

Piotr zbliżył się do Jezusa i zapytał: Panie, ile razy mam przebaczyć, jeśli mój brat wykroczy przeciwko mnie? Czy aż siedem razy? Jezus mu odrzekł: Nie mówię ci, że aż siedem razy, lecz aż siedemdziesiąt siedem razy.


 

"Dlatego podobne jest królestwo niebieskie do króla, który chciał rozliczyć się ze swymi sługami. Gdy zaczął się rozliczać, przyprowadzono mu jednego, który mu był winien dziesięć tysięcy talentów. Ponieważ nie miał z czego ich oddać, pan kazał sprzedać go razem z żoną, dziećmi i całym jego mieniem, aby tak dług odzyskać. Wtedy sługa upadł przed nim i prosił go: Panie, miej cierpliwość nade mną, a wszystko ci oddam. Pan ulitował się nad tym sługą, uwolnił go i dług mu darował. Lecz gdy sługa ów wyszedł, spotkał jednego ze współsług, który mu był winien sto denarów. Chwycił go i zaczął dusić, mówiąc: Oddaj, coś winien! Jego współsługa upadł przed nim i prosił go: Miej cierpliwość nade mną, a oddam tobie. On jednak nie chciał, lecz poszedł i wtrącił go do więzienia, dopóki nie odda długu. Współsłudzy jego widząc, co się działo, bardzo się zasmucili. Poszli i opowiedzieli swemu panu wszystko, co zaszło. Wtedy pan jego wezwał go przed siebie i rzekł mu: Sługo niegodziwy! Darowałem ci cały ten dług, ponieważ mnie prosiłeś. Czyż więc i ty nie powinieneś był ulitować się nad swoim współsługą, jak ja ulitowałem się nad tobą? I uniesiony gniewem pan jego kazał wydać go katom, dopóki mu całego długu nie odda. Podobnie uczyni wam Ojciec mój niebieski, jeżeli każdy z was nie przebaczy z serca swemu bratu."

 

Więcej…
 
Miłość sercem chrześcijaństwa PDF Drukuj Email
Wpisany przez TOMASZ32-VAD   
piątek, 22 lutego 2013 18:16

Miłość, jakiej uczy Jezus

 

Już pierwsze zdanie Katechizmu ukazuje specyfikę wiary chrześcijańskiej, gdyż wyjaśnia, iż wiara ta to efekt spotkania człowieka z Bogiem, który stwarza nas na swoje podobieństwo i powołuje do życia w miłości. Swoją miłość Stwórca najbardziej objawia „przez swego Syna, którego posłał jako Odkupiciela i Zbawiciela, gdy nadeszła pełnia czasów” (KKK, Wstęp, 1). W centrum wiary chrześcijańskiej jest zatem Jezus Chrystus.  Dzięki temu, że Bóg objawił się pierwszym ludziom i że towarzyszył ludzkości po grzechu pierworodnym, mogliśmy od najdawniejszych pokoleń uwierzyć w to, że On istnieje, że się o nas troszczy, że jest miłością, że nas kocha. Jednak tylko sam Bóg mógł nam do końca objawić sposób, w jaki nas kocha i jaki każdy z wierzących w Niego  powinien naśladować. Żaden człowiek nie był w stanie opowiedzieć nam w pełni wiarygodnie i wyczerpująco o tym, jak nieodwołalnie, jak ofiarnie (aż do krzyża) i jednocześnie jak mądrze Bóg kocha człowieka.
 

 

Więcej…
 
Katecheza miejscem spotkania z Chrystusem PDF Drukuj Email
Wpisany przez TOMASZ32-VAD   
czwartek, 21 lutego 2013 01:16

Okres Wielkiego Postu skłania nas do tego aby przypominać istotne zagadnienia na temat naszej wiary, stosunku do naszego życia chrześcijańskiego czy innych ważnych lub istotnych spraw dotyczących relacji do Boga. Trudno nam jest przeżywać takie okresy, trudno nam jest wchodzić w prawdziwe przeżywanie świąt Bożego Narodzenia czy Triduum Paschalnego nie rozumiejąc lub zapominając o bardzo istotnych elementach, częściach tak ważnego dla naszej wiary i relacji z Bogiem czasu. Bardzo dużą pomocą jest dla nas czas rekolekcji czyli katechez, które wprowadzają nas w ten czas. Ale czy jesteśmy zrozumieć też pojęcie katechezy rekolekcyjnej? Czym się ona różni od innych nauk czy też homilii i jakie ma znaczenie w naszym życiu? Co otrzymujemy dzięki katechezom rekolekcyjnym? Czym one są dla nas?

 

Przedstawiam i też przypominam ciekawą naukę na temat katechezy autorstwa ks. dr Marka Dziewieckiego wygłoszoną podczas konferencji dla młodzieży. Warto się z tym tekstem zapoznać, aby zrozumieć jak ważne są dla nas katechezy - szczególnie te głoszone podczas różnych okresów lub wydarzeń w Kościele, w parafiach - czy to w czasie rekolekcji czy tez misjii. Ten tekst nie jest tylko kierowany do samej młodzieży, jest on także ważny dla osób starszych, rodziców, do każdego, kto pragnie dbać o właściwą realcje z Chrystusem, który jest obecny w takich naukach, który przychodzi do nas po to, aby wyprowadzać nas z błędnego myślenia, interpretacji pojęć, zachowań czy też pomagać nam w wychodzeniu z trudnych sytuacji nie pozwalajacych na właściwe przygotowanie się do świętowania tak waznych dla chrześcijan okresów, uroczystości świątecznych. Tekst wyjaśnia nam także  jak ważne są dla nas rekolekcje, udział w tych wszystkich spotkaniach, Eucharystii a także często towarzyszącej tym spotkaniom spowiedzi - bez względu na to, czy są to Adwentowe czy też Wielkopostne. Każda nauka, katecheza ma swój konkretny cel - pomoc wierzącym jak i tym wszystkim, którzy nie wierzą lub tracą wiarę w odbudowaniu lub umacnianiu jej, w nawiązaniu tej właściwej relacji z Bogiem.

 

Wstęp: redakcja:  V.A.D

 

Poprawiony: czwartek, 21 lutego 2013 03:45
Więcej…
 
Żal prawdziwy a żal fałszywy PDF Drukuj Email
Wpisany przez TOMASZ32-VAD   
wtorek, 12 lutego 2013 23:54

W prawdziwym żalu (w zdrowym poczuciu winy) człowiek całkowicie uznaje swój grzech, ale jednocześnie odrywa się od niego, by skupić się przede wszystkim na Bogu i Jego miłosierdziu. Dawid mówi: „Zgrzeszyłem wobec Pana”. Swój żal za grzechy Dawid odnosi do Boga. W żalu Judasza (w chorym poczuciu winy) człowiek nie uznaje swojego grzechu, ale też nie umie oderwać się od niego; koncentruje się na nim i dręczy się nim. „Zgrzeszyłem wydając krew niewinną – w tym wyznaniu brak odniesienia do Boga; pozostaje tylko odniesienie do siebie samego i własnego poczucia winy. W prawdziwym żalu człowiek uświadamia sobie, że nie może sam ukarać się za grzech, wynagrodzić i naprawić popełnionego zła. Stąd prosi Jezusa, aby On wziął na siebie jego winy. W żali judaszowym człowiek w swojej pysze nie prosi, aby ktoś drugi dźwigał skutki jego grzechu, ale sam karze siebie za popełnione zło. Samobójcza śmierć Judasza jest karą jaką na siebie nałożył, za wydanie „niewinnej krwi”. W chorym poczuciu winy człowiek oscyluje pomiędzy uczuciami wyniosłości i pychy, a pogardą i nienawiścią do siebie.

 

Więcej…
 
Co to znaczy wierzyć? PDF Drukuj Email
Wpisany przez TOMASZ32-VAD   
wtorek, 12 lutego 2013 15:51

Co to znaczy wierzyć?                


Ludzie mówią o sobie albo o innych, że są wierzący albo niewierzący. Czasem jednak występują u nich odmienne zdania na temat co to znaczy, że ktoś jest wierzący albo niewierzący. Chcę zatem podzielić się moimi przemyśleniami na ten temat. Chcę, abyśmy zastanowili się na pytaniem: Co to znaczy wierzyć? Kogo można nazwać człowiekiem wierzącym?
               


Żeby odpowiedź na to pytanie miała wymiar egzystencjalny dobrze będzie gdy wyjdziemy od ewangelicznego opisu przygody Apostołów podczas gwałtownej burzy na jeziorze Genezaret. Oto Jezus śpi w tyle łodzi. Zrywa się wicher tak porywisty i robią się takie fale, że nawet doświadczeni rybacy nie mogą sobie z tym dać rady. Budzą więc Jezusa wołając: „Panie, ratuj, giniemy! ” Oni wierzą, że w tej sytuacji mogą liczyć tylko na Jego cudowną moc, której działanie niejednokrotnie już widzieli. Ta moc rzeczywiście się objawia. Jezus - Pan i władca przyrody uspokaja wicher i wzburzone fale (Mk 4,35-40)
               

 

Więcej…
 
Modlitwa w Ogrójcu PDF Drukuj Email
Wpisany przez TOMASZ32-VAD   
sobota, 09 lutego 2013 01:59

Tylko modlitwą możemy zapewnić sobie ostateczne zwycięstwo nad tym, co się sprzeciwia w nas Bogu. Tylko dzięki modlitwie, możemy odnieść zwycięstwo nad kuszeniem, które jest prześladowaniem i męczeństwem. Chcąc być uczniem Jezusa, nie można nie być kuszonym.


W kuszeniu Jezusa, uczniowie idą śladami Mistrza. Jego bowiem naśladujemy, przez walkę w kuszeniu. Uczniowie, jeśli nawet zwątpili, to po Zmartwychwstaniu zgromadzili się wokół Nauczyciela. Śmierć uczniów będzie naśladowaniem śmierci Jezusa. Naśladowanie Jezusa, polega między innymi na ciągłym umieraniu wewnętrznym, czyli w zasadniczym stopniu, na traceniu zdolności kierowania sobą i decydowania o tym, jak będzie wyglądało moje życie. Chwile słabości nie niszczą tego, co nazywamy wiernością. Wierność ucznia Jezusowego przepojona jest wieloma jego słabościami, upadkami, zniechęceniami, rozdarciem, poczuciem niejednokrotnie bezsensu takiej drogi, którą podąża. Winniśmy starać się z „wielką bojaźnią i drżeniem” zabiegać o to, aby naśladować Jezusa w sposób ciągły, wierny. Byśmy nie wątpili w bycie uczniami, z powodu chwilowych zagubień, jak również - dystansowali się od jednostkowych zagubień, pojawiających niewierności.

 

Poprawiony: środa, 20 marca 2013 01:01
Więcej…
 
Klęski nasze powszednie PDF Drukuj Email
Wpisany przez TOMASZ32-VAD   
sobota, 09 lutego 2013 01:04

Próbowałem policzyć klęski, które opisuje Pismo święte, ale szybko z tego pomysłu zrezygnowałem. Przeraziła mnie ilość, częstotliwość i rozmiar nieszczęść,  których świadkiem, uczestnikiem lub adresatem był naród wybrany.  Wojny, niewole, susze, szarańcza, głód, wygnanie, niepłodność, prześladowania religijne, oblężenia, rozłamy, upadek świątyni, fałszywi prorocy, bunty, spiski, faryzeizm, bałwochwalstwo itp.
    


Można odnieść wrażenie, że wybraństwo nie tylko nie chroni przed klęskami, ale nawet na nie skazuje. Wybraństwo nie jest łatwym azylem, który pozwala bezpiecznie przeczekać doświadczenia i próby, którym podlegają inni. Izrael w swojej długiej historii doświadczył tak wielu dramatycznych prób, że nie wiem czy jakikolwiek naród mógłby mu w tym dorównać. Jeśli ktoś oglądał Skrzypka na dachu, to pamięta jak mleczarz Tewi, z właściwym sobie poczuciem humoru, daje własny komentarz do spotykających go nieszczęść: „Boże ja wiem, że jesteśmy narodem wybranym, ale czy nie mógłbyś czasem wybrać innego narodu?”.  Wypowiada te słowa w chwili, kiedy okulał mu koń i boi się, że nie zdąży wrócić do domu tak, by nie naruszyć spoczynku szabatu. Jest w tym poczucie humoru, ale jest też świadome odniesienie do Boga. Życie poczciwego Żyda i jego rodziny stanowi wielką metaforę pełnego pytań losu narodu. Pytania, które Bogu zadaje Tewi i te, które w swojej długiej historii zadaje Izrael, są w istocie pytaniami, które może zadać każdy człowiek w obliczu klęski własnej, cudzej lub wspólnej!
  

Więcej…
 
Kerygmat - Dobra Nowina o Jezusie Zmartwychwstałym PDF Drukuj Email
Wpisany przez TOMASZ32-VAD   
czwartek, 07 lutego 2013 14:05

Kerygmat - Dobra Nowina o Jezusie Chrystusie
Kim jest dla ciebie Jezus Chrystus?


Chrześcijaństwo nie jest moralizmem
       

Moralizm jest to złudne przekonanie, że można stać  się dojrzałym chrześcijaninem, a w konsekwencji zbawić się przez podejmowanie osobistych wysiłków, i pewnego rodzaju pracę nad sobą, by w ten sposób  - własnymi, czysto ludzkimi wysiłkami, wypełnić prawo Boże, objawione w Piśmie św. i przekazywane w nauczaniu moralnym Kościoła.

 

Przy tego rodzaju podejściu Jezus Chrystus ukazuje się nam jako nowy prawodawca, jakby nowy, bardziej doskonały i więcej wymagający Mojżesz przynoszący ludziom moralne zasady postępowania, które należy zachować jeśli ktoś chce osiągnąć zbawienie.   
              

 

Więcej…
 
Zapomnienie o Krzyżu PDF Drukuj Email
Wpisany przez TOMASZ32-VAD   
środa, 06 lutego 2013 20:08

Oglądamy cierpienie, lecz nie przeżywamy go z cierpiącymi. Jest to emocjonalnie niemożliwe. Zalew cierpienia i informacji na ten temat może stłumić naszą wrażliwość. Broniąc się przed nadmiarem cierpienia, wiele osób zamyka się w sobie. Przemilczanie cierpienia może prowadzić do wypalenia się naszych uczuć, do obojętności, izolowania się od innych osób. O pewnych sprawach nie rozmawiamy, ponieważ nie potrafimy do nich jeszcze się odnieść. Kiedy będziemy potrafili? Trudno jest współczuć, wczuć się w czyjeś położenie. Celem jest własne szczęście, pokój wewnętrzny, życie według wartości ewangelicznych. Nie można jednak tego osiągnąć, będąc obojętnym na czyjeś cierpienie. Stąd istnieje konieczność nauczenia się na nowo cierpieć. Jeśli chcemy żyć w prawdzie i być ludźmi wolnymi, a przecież o to chodzi w życiu według rad ewangelicznych, bez umiejętności cierpienia nie będziemy posuwali się do przodu.

 

Więcej…
 
TAJEMNICA KRZYŻA CHWALEBNEGO PDF Drukuj Email
Wpisany przez TOMASZ32-VAD   
niedziela, 03 lutego 2013 01:42
Jakże wiele było już walk, konfliktów na temat krzyża w naszym kraju, jakże wiele jest osobistych konfliktów związanych z krzyżem - często odrzucając go jako znak cierpienia, którego nie chcemy w naszym życiu nie patrząc też na jego znaczenie w odniesieniu do naszej wiary. Krzyż, który stał sie krzyżem Chwalebnym dzieki Chrystusowi jest nadal kojarzony z krzyżem potępienia, z cierpieniem, które należy wyrzucić z naszego codziennego zycia, aby tylko się nie patrzeć na człowieka, który zawisł na nim. To nic przyjemnego - rzeczywiście, cierpienie było ogromne, ale to cierpienie było przyjęte z miłości do nas wszystkich. Pragnę więc przypomnieć znaczenie krzyża jako CHWALEBNEGO ZNAKU MIŁOŚCI CHRYSTUSA DO KAŻDEGO CZŁOWIEKA. Niech ta katecheza ks. Z. Czerwińskiego będzie tez wstępem do zbliżajacego się okresu Wielkiego Postu, aby wejść ten czas ze świadomością, że wiemy czym jest ten ŚWIĘTY ZNAK  i aby STAŁ SIĘ ON SZCZEGÓLNYM SYMBOLEM  NASZEJ MIŁOŚCI  DO CHRYSTUSA.
 
 
Poprawiony: niedziela, 03 lutego 2013 02:46
Więcej…
 
Ojcze nasz PDF Drukuj Email
Wpisany przez TOMASZ32-VAD   
piątek, 25 stycznia 2013 11:42

„Ojcze nasz, któryś jest w niebie”. Żeby się modlić, potrzeba Boga traktować jak kogoś najbardziej bliskiego. Nie tak jak ojca z domu rodzinnego, lecz więcej.  Ojciec, to ktoś bliski, który tak mnie wychowuje, że staje się dla mnie autorytetem, ale także wprowadza mnie w odczucie smaku wolności, abym po upływie lat, potrafił ciągle dokonywać mądrych wyborów. Gdy Bóg jest dla mnie Ojcem, jest tym samym kimś wyjątkowym. Poznanie Ojca: jego myślenia, tego, gdzie chodzi, czym żyje, co go smuci, a co raduje, poznanie odwagi i mądrości, to że radzi sobie z wieloma trudnymi sprawami powoduje, że rośnie człowiek:  odważny, mający poczucie bezpieczeństwa, umiejący dokonywać dobrych wyborów, a nade wszystko wzrasta w świadomości, że jest kochany. Trudno się modlić, nie odczuwając miłości tego, do którego się zwracam.

 

Poprawiony: niedziela, 24 lipca 2016 19:53
Więcej…
 
<< pierwsza < poprzednia 1 2 następna > ostatnia >>

Strona 2 z 2